Oświadczyny to nie tylko ważne wydarzenie, ale także jeden z piękniejszych momentów w życiu każdej pary. Warto je przemyśleć i zaplanować. Przy odrobinie szczęścia będziecie je wspominać z łezką w oku do końca waszych dni. To również świetna okazja do tego, aby spędzić przyjemne chwile i dobrze się bawić z ukochaną osobą.

Idealne oświadczyny są wypadkową trzech czynników: tego jaki jesteś ty i twój budżet, tego co lubicie razem robić i ile o sobie wiecie, oraz tego co może sprawić największą przyjemność twojej ewentualnej przyszłej narzeczonej.

Nie bój się zaszaleć, ta chwila już nigdy się nie powtórzy. Niech będzie pięknie i wesoło! Pamiętaj, że oświadczyny to jeden z tych momentów kiedy dobre chęci i zaangażowanie liczą się zdecydowanie bardziej niż perfekcyjny efekt. No, może bez przesady.

Oświadczyny - jak to zrobić

Gwoli przypomnienia. W trakcie oświadczyn powiadamiamy ukochaną osobę o tym, że jest tak wyjątkowa i kochamy ją tak bardzo, że chcielibyśmy spędzić z nią resztę życia, właśnie z nią i z nikim innym, na zawsze. Ważne jest dla nas i dlatego musimy zapytać, czy ona też.

Oświadczyny przebiegają zazwyczaj według następującego scenariusza: wyznanie uczuć, ewentualne przyklęknięcie, wręczenie pierścionka, złożenie propozycji małżeństwa, oczekiwanie na odpowiedź, ocieranie łez wzruszenia i radości. Wariant odmowny pomijamy, aby nie zapeszać. O tym co dokładnie powiedzieć napiszemy w kolejnym tekście. Na razie zastanówmy się jak okazać ukochanej miłość i oprosić o rękę w optymalnie radosnej i fantazyjnej oprawie.

Dla tych, którzy zastanawiają się jaka jest różnica między zaręczynami oraz oświadczynami wyjaśniamy: zgodnie z tradycją zaręczyny to raczej moment oficjalnego przyrzeczenia sobie ręki w obecności rodziców narzeczonej. Pod wieloma względami zaręczyny są prostsze w organizacji, ponieważ o wielu sprawach decyduje tradycja. Są osoby, które próbują łączyć ze sobą oświadczyny i zaręczyny, jednak istnieje wiele argumentów przeciwko tego rodzaju mieszance. Oświadczyny "we dwoje", nawet jeśli w tłumie obcych ludzi, są dużo bardziej romantyczne. Obecność rodziców lub całej rodziny w chwili tak intymnej jak propozycja małżeństwa, dla większości osób będzie raczej krępująca i stresująca. Poza tym co dwie imprezy to nie jedna i nie ma co sobie odmawiać miłości.

Skupmy się zatem na oświadczynach. To o wiele bardziej romantyczna i wzruszająca chwila niż zaręczyny, trudniejsza w aranżacji, bo niezwykle osobista.

Zaskoczona wzruszona szczęśliwa

Zaskoczona, wzruszona, szczęśliwa

Zastanów się jak to widzisz ty? Jesteś gotów na romantyczne szaleństwo czy raczej wolisz spokojnie, rzeczowo porozmawiać? Lepiej abyś nie robił nic wbrew sobie, nawet jeśli twojej ukochanej mogło by się to spodobać. Nie musisz skakać na bungie jeśli masz lęk wysokości. Na pewno znajdziesz jakiś inny, ciekawy sposób aby się oświadczyć. Istotny jest termin, a przynajmniej pora roku. Dość często, być może ze względu na tradycję lub z powodów praktycznych (cała rodzina w jednym miejscu) oświadczyny mają miejsce w okolicach Wigilii. Pomysł jest niezły także dlatego, że oświadczyny i zaręczyny pod koniec roku mogą oznaczać ślub w lecie i wspaniałą podróż poślubną. Reguły jednak raczej nie ma, oświadcz się kiedy po prostu będziesz gotów na podjęcie decyzji o przyszłym ślubie i kiedy masz wrażenie, że twoja dziewczyna także może być gotowa. Dobrze zaakceptować fakt, że idealny moment na oświadczyny nigdy nie nadejdzie. Zawsze da się znaleźć jakieś ale. Podążaj zatem za głosem serca!

Priorytetem i być może także punktem numer jeden w budżecie jest pierścionek zaręczynowy. Wybór odpowiedniego pierścionka to osobna kwestia, warto jednak abyś wiedział jaką kwotą dysponujesz niezależnie od zakupu pierścionka. Dobra wiadomość jest taka, że pieniądze nie są najważniejsze, chociaż mogą ułatwić sprawę. Najbardziej liczy się pomysł. Czy chciałbyś aby twoja dziewczyna była zaskoczona, wzruszona, szczęśliwa? Tak? No to do dzieła!

Pomysl na oswiadczyny

Pomysł na oświadczyny

Aby wpaść na dobry pomysł trzeba urządzić tzw. burzę mózgów. Najlepiej jeśli sporządzisz sobie listę pomysłów, zapiszesz wszystko co ci przyjdzie do głowy. Nawet najbardziej niedorzeczne i dziwne propozycje mogą po drobnych modyfikacjach mieć sens. Wysil fantazję i wyobraźnię. Na krytykę przyjdzie czas potem. Inspirujące mogą się okazać komedie romantyczne, opowieści znajomych. Im bardziej osobisty będzie twój pomysł, tym lepiej. To, co bliskie sercu łatwiej wzruszy i na dłużej pozostanie w pamięci.

Po pierwsze zastanów się jaki jest wasz związek. Co lubicie razem robić? Jak spędzacie zazwyczaj wyjątkowe chwile? Gdzie leży w waszym związku granica szaleństwa? Czego nigdy jeszcze nie próbowaliście, a myślisz, że mogłoby wam się podobać? I wreszcie: co uważacie za romantyczne, a co za obciachowe? Ludzie mają podzielone zdania jeśli chodzi na przykład o publiczne wyznawanie miłości. Dla jednych to kwintesencja romansu, dla innych powód do zażenowania. Uważaj!

Tak czy inaczej dobrze jeśli wymyślisz coś nietuzinkowego, co będzie dla was miało jakieś specjalne znaczenie. Może odbyliście wspólnie wiele podróży samolotem na drugi koniec świata, a nigdy nie pływaliście łódką po jeziorze? Może ona zawsze marzyła o tym żeby przejechać się bryczką? Albo może na specjalną chwilę zostawiliście sobie degustację jakiś egzotycznych potraw? Każdy związek ma w sobie potencjał wielkiej niespodzianki, trzeba tylko chwilę się zastanowić. To dużo lepsze niż kopiowanie pomysłów znajomych lub z Internetu.

Ciekawy wariant, to tzw. romantyczne powroty. Jeśli poznaliście się na wakacjach w sopockiej dyskotece, remizie strażackiej, na lodowisku, w centrum handlowym, w kawiarni na rogu - może warto tam wrócić? Niby przypadkiem, zajrzeć na chwilę jak to tam teraz wygląda... i ciach pierścionek! Może dużo przyjemnych chwil spędziliście razem w uniwersyteckiej bibliotece? A może chodziliście razem do szkoły podstawowej? Ciekawym pomysłem może być koncert ulubionego zespołu, zwłaszcza jeśli wokalista jest twoim znajomym i zagra jej ulubioną piosenkę w odpowiednim momencie.

Po trzecie - oświadczyny klasyczne. Żadna rozsądna dziewczyna nie oprze się wzruszeniu na szczycie wieży Eiffla, pod egipską piramidą lub w eleganckiej restauracji przy dźwiękach pięknej muzyki. Tutaj wskazówka: wiele restauracji, które reklamują się jako eleganckie, wcale takie nie są. Unikaj miejsc z głośną muzyką, w krzykliwych kolorach, które serwują hamburgery. No chyba, że fast food to element zaskoczenia. Prawdziwym zachwytom sprzyjają piękne widoki w górach i nad jeziorami. Podobnie lot samolotem, helikopterem czy balonem nad waszym rodzinnym miastem. Norweskie klify, puste plaże Bałtyku lub ukryte między skałami małe plaże na południu Europy, wysokie budynki z tarasami widokowymi lub restauracją na szczycie, luksusowe samochody - z pewnością wymyślisz coś jeszcze.

Załóżmy, że masz listę kilkunastu pomysłów, które wydają ci się godne uwagi. Teraz najważniejsze byś wydedukował sam jak poszczególne propozycje przyjmie główna bohaterka uroczystości czyli twoja ukochana.

Kim jest twoja dziewczyna?

Kim jest twoja dziewczyna?

Czy ona spodziewa się oświadczyn? Czy myślisz, że na nie czeka? To ważne, bo jeśli nigdy przenigdy nie rozmawialiście o ślubie, lepiej to zrobić zanim zaczniesz planować oświadczyny. Zdarzają się kobiety, które wcale nie planują wyjścia za mąż i oświadczyny wprawią je w zakłopotanie. Jeśli ona czeka na ten dzień musisz być bardzo ostrożny i nie zdradzić się z tajemnicą. Żadnego „przypadkowego” przyglądania się pierścionkom na wystawie lub „niewinnych” pytań o rozmiary palca. Musisz być jak głaz, zapracowany, zajęty tym co zawsze, jak gdyby nigdy nic. Zastanów się także czy intymność i odosobnienie będą dla niej ważne? W czasie podróży balonem, będzie z wami osoba sterująca pojazdem - może twojej dziewczynie obecność nawet jednego świadka mogłaby przeszkadzać?

Jeśli twoja dziewczyna jest raczej nieśmiała i nie lubi zwracać na siebie uwagi, nie sprowadzaj człowieka z kamerą aby filmował ważną chwilę, bo być może będzie czuła się źle lub wręcz ucieknie z miejsca zdarzenia. Wykreśl z listy te pomysły w których oświadczynom towarzyszy tłum ludzi. Możliwe również, że ona nie cierpi niespodzianek. Od dziecka zaskakiwano ją na każdym kroku i zadziwienia ma serdecznie dosyć. Co wtedy? Drobne zaskoczenie będzie jak najbardziej na miejscu, bo to w końcu oświadczyny, może jednak zrezygnuj z wyciągania królika z kapelusza. Przemyśl kwestie takie jak choroba lokomocyjna, lęk wysokości, alergie pokarmowe. Uwaga, to ważna kwestia także przy wyborze pierścionka, są osoby uczulone na złoto lub inne metale szlachetne.

Z drugiej strony istnieją kobiety, które podczas oświadczyn bez fajerwerków, werbli, oklasków i oprawy muzycznej poczują się niedocenione i niezrozumiane. Jeśli twoja dziewczyna ma temperament ekstrawertyczny, lubi być w centrum zainteresowania i często pisze o sobie na łamach różnych social media - koniecznie weź to pod uwagę, zaplanuj coś z pompą i wymyśl jakiś ciekawy hasztag.

Nawet jeśli na pierwszy rzut oka odpowiedzi na powyższe pytania wydają ci się jasne, proste i oczywiste, zastanów się jeszcze raz, bo może wcale takie nie są.

Z twojej długiej listy pełnej mniej lub bardziej szalonych propozycji powinno zostać już tylko kilka. To te, które w twojej ocenie spodobają się wam obojgu. Jeszcze raz spójrz nie na nie perspektywy krytycznej. Punkt po punkcie przeanalizuj koszty, plusy i minusy każdego projektu. Przyjrzyj się szczególnie uważnie tym propozycjom, które wydają ci się wręcz genialne. Niestety ludzie często przeceniają swoje najlepsze pomysły, zwłaszcza jeśli desperacko chcieliby wymyśleć coś niesamowitego. Mitem jest także twierdzenie, że pierwszy pomysł jest najlepszy. Wprost odwrotnie. Dobre pomysły przychodzą do głowy kiedy człowiek ma temat już przemyślany i nawet po dziurki w nosie. Stawka jest nie byle jaka, warto zdobyć się na chwilę zastanowienia i autokrytykę. W razie większych trudności, spróbuj znaleźć sobie doradcę, konsultanta, dla równowagi niech będzie to osoba płci przeciwnej.

Pomysł i co dalej?

Pomysł i co dalej?

Okej, masz już pierścionek, zrobiłeś burzę mózgów, skonsultowałeś się z doradcami, wybrałeś najlepszy pomysł. I już wiesz: oświadczysz się tak i tak. Ile czasu potrzeba aby się przygotować?

Zacznij od obliczenia potrzebnych funduszy oraz porównaj je ze stanem swego konta, a już będziesz miał pewne pojęcie o tym kiedy możesz poprosić ukochaną o rękę. Jeśli masz oszczędności, lub wybrany przez ciebie pomysł jest z grupy tych raczej ekonomicznych - do dzieła! Miesiąc na przygotowania powinien wystarczyć. Lepiej ich nie przeciągać, żeby nie przedobrzyć lub się zwyczajnie nie znudzić. No chyba, że uknułeś sobie jakiś misterny plan, który wymaga określonego precyzyjnie czasu przygotowania lub wykonania. Z drugiej strony unikaj skoków na głęboką wodę. Dziś pomysł, jutro realizacja - nie, to nie ta historia. Oczywiście, z wyjątkiem sytuacji w której termin jutrzejszy jest absolutnie nieodzowną częścią planu.

Pamiętaj, aby datę oświadczyn ściśle zsynchronizować z kalendarzem i planem dnia przyszłej narzeczonej. Punkty kluczowe rytuału oświadczyn to wręczenie ukochanej pierścionka oraz te kilka słów, które musisz z siebie wycisnąć mimo emocji, aby wiedziała o co chodzi. Są oczywiście mężczyźni, którzy w sytuacji stresującej po prostu nie przestają mówić, tak czy inaczej lepiej zabezpieczyć się na wypadek drapania w gardle ze wzruszenia i białej plamy przed oczami ze stresu. Wariantów jest kilka i raczej niewiele się od siebie różnią.

Zaczynasz od wyznania miłości i że chciałbyś cos jeszcze powiedzieć. Dyskretnie wyjmujesz z kieszeni pudełeczko z pierścionkiem, otwierasz je i klękasz przed ukochaną. Możesz przećwiczyć na osobności, zarówno otwieranie pudełka jak i wyjmowanie pierścionka. Teraz najważniejsze. Trzymasz otwarte pudełeczko przed sobą, możesz postawić je obok na stole jeśli np. rzecz dzieje się w restauracji. Pierścionek powinien być zarówno w zasięgu wzroku jak i w zasięgu ręki. Zadajesz pytanie i zakładamy oczywiście, że zalana łzami szczęścia świeżo upieczona narzeczona odpowie tak. Wtedy wsuwasz pierścionek na jej powabną dłoń. Więcej raczej nie da się zaplanować w tej kwestii, żaden plan i tak nie zostanie zrealizowany w stu procentach, a żadne wyobrażenie się nie ziści do końca. To jednak część całej przygody, a to czego sobie nie wyobraziłeś lub nie zaplanowałeś a jednak się zdarzy, tylko doda uroku przyszłym wspomnieniom i urozmaici anegdotę.

W nieco bardziej skomplikowanej sytuacji są być może panowie, którzy oświadczają się w warunkach polowych lub nietypowych - na łódce na spadochronie lub pod wodą, no ale tu każdy radzić sobie musi sam. W innej wersji scenariusza kawaler najpierw wyjmuje pierścionek i trzymając go w dłoniach klęka przed ukochaną aby wypowiedzieć właściwe słowa.
Wybór należy do ciebie. Ważne abyś zgrabnie ukląkł, zadał odpowiednie pytanie i nie wręczył kobiecie zamkniętego pudełka. Reszta to szczegół.

Cóż, kiedy oświadczyny są już za wami, a pierścionek zaręczynowy jest bezpieczny na palcu narzeczonej czeka was kolejny ważny kolejny krok: zaręczyny czyli spotkanie z rodzicami przyszłej panny młodej. Potem już tylko obrączki, ślub i gotowe! Powodzenia na nowej drodze życia!

Więcej artykułów, które mogą Cię zainteresować: