Auto do ślubu jest dla wielu osób niczym przysłowiowa "wisienk na torcie". Niby nic takiego, a jednak bez porządnej wisienki tort wygląda jakoś tak... smutno. Wszystko jest oczywiście kwestią gustów i upodobań i o nich, jak wiadomo się nie dyskutuje. Planując ślub warto jednak zastanowić się jaki rodzaj wisienki najbardziej nam odpowiada i ile będzie ona kosztowała.

W "dawnych czasach" do ślubu jechało się zazwyczaj samochodem ojca, wujka lub taksówką. Mało kogo było stać na wynajęcie limuzyny, a zresztą limuzyn do wynajęcia nie było znowu aż tak wiele. Dla tych, którzy mieli konkretniejszy budżet dostępne były raczej karoce i eleganckie bryczki. Zdarzało się, że ktoś mieszkał niedaleko kościoła i mógł wybrać się na spacer do ślubu piękną, polną drogą. Na porządku dziennym były wozy drabiniaste, a dla szalonych i zrzeszonych - wozy strażackie Ochotniczej Straży Pożarnej. Mało kto decydował się na podróż do ślubu rowerem lub motocyklem, ze względu na niewysoki niegdyś prestiż takiego rozwiązania. Pewno jednak zdarzyło się nie raz i nie dwa, że orszak ślubny jechał autobusem, bo budżet był napięty.Rzecz jasna, dziś jest inaczej.

Wynajem limuzyny możliwy jest za pomocą kilku kliknięć w telefonie. Osobisty samochód panny młodej lub pana młodego może się świetnie nadawać do tego by ich zawieźć do ślubu, może być nawet bardziej odpowiedni niż samochody ojców i wujków. Na karocę i bryczkę, wóz drabiniasty w mieście mało kto się zdecyduje - bo przeszkadza zanieczyszczenie powietrza, zapach spalin i standardy dotyczące praw zwierząt. Ale jest to możliwe na starówkach niektórych miast np. w Warszawie czy w Krakowie, gdzie bryczki stoją dostępne dla turystów. Szaleni i z fantazją jadą do ślubu rowerem lub na motorze i choć nie są to rozwiązania praktyczne, nikomu nie wydają się całkowicie pozbawione sensu. Tym bardziej, że mogą zostać odczytane jako manifest ekologiczny.

Co do spaceru przez polne drogi z orszakiem ślubnym i orkiestrą dętą pewno znaleźliby się amatorzy. Niestety dróg polnych jest mniej niż kiedyś i ukryte są z dala od zabudowań lub zostały zaasfaltowane.

para slub za samochodem

Samochód do ślubu - za i przeciw

Mówiąc poważnie - transport do ślubu jest potrzebny. Rzadko zdarza się, by młodzi mieszkali aż tak blisko kościoła czy Urzędu Stanu Cywilnego by mogli tam się wybrać spacerem. Pierwsze pytanie jakie zadaje sobie wiele par - czy to na pewno musi być samochód.

Argumenty "przeciw" są następujące:

  • elegancki samochód do ślubu kosztuje,
  • być może potrzebny będzie kierowca, co też kosztuje,
  • samochód może utknąć w korku,
  • potrzebny będzie parking dla samochodu,
  • samochód trzeba będzie przystroić, co kosztuje.

Argumenty "za" prezentują się natomiast tak:

  • w grupie, po mieście najwygodniej poruszać się samochodem,
  • jeśli nie ma korków samochodem będzie prawdopodobnie najszybciej,
  • jeśli budżet pozwoli można zaszaleć jeśli chodzi o markę i styl samochodu, co dla niektórych oznacza spełnienie życiowych marzeń (bo na przykład przejadą się czerwonym Lamborghini lub złotym Mercedesem),
  • samochód trzeba będzie przystroić, a to może akurat to sprawi komuś przyjemność,
  • samochód jest bezpiecznym rozwiązaniem na wypadek deszczu i chłodu.

Alternatywy są takie:

  • bryczka - ryzykowna ze względu na pogodę, etycznie być może wątpliwa ze względu na konia,
  • karoca - jak poprzednio,
  • wóz drabiniasty - w mieście zdecydowanie odradzamy, bo pogoda, korki i koń,
  • rower, motor, skuter, ryksza, karoca, tramwaj, autobus - może jednak odpowiedniejsze w drodze na wesele,
  • helikopter -dla zamożnych,
  • spacer - plan ultraoszczędnościowy.
  • Zimą dostępne są także sanie zaprzężone znów w konie lub też - dla koneserów psich zaprzęgów - psy.

Z pewnością zdarzyło się także, że do ślubu ktoś popłynął łodzią, jachtem lub poleciał balonem. Są to jednak rozwiązania tak niszowe, że trudno cokolwiek doradzać. W Internecie znajdzie się zapewne jedna lub dwie oferty tego rodzaju, lepiej rozmawiać o konkretach. Oby tylko nie było tak, że wyprawa do USC lub do kościoła będzie bardziej ekscytująca niż sam ślub. Chociaż, właściwie czemu nie?

vintage wesele samochod

Auta do ślubu - rodzaje, marki, kolory

Przy wyborze auta do ślubu ważną kategorią jest nastrój w jakim chcemy spędzić ten ważny dzień. Wiele par może mieć ochotę na coś romantycznego, zatem wynajmą Chevroleta lub kabriolet Volkswagen Beetle. Jeśli ktoś zawsze marzył o tym by chociaż przez chwilę poczuć się jak gwiazda filmowa - wynajmie długą limuzynę, w swoim wymarzonym kolorze, kabriolet lub SUV. Dla miłośników wersji sportowej do dyspozycji znajdzie się Porsche lub Alfa Romeo.

No i wspomniane już wcześniej spełnienie marzeń samochodowych - czyli auto, którym zawsze chcieliśmy się przejechać, ale wcześniej jakoś zabrakło okazji. Nie ważne czy jest to najnowsze BMW albo czy też stuletni Citroen - skoro i tak wynajmujemy samochód - dlaczego właśnie nie taki?

A propos zabytków, samochody staroświeckie czyli opcja retro to osobny klimat w jakim możemy wybrać się do ślubu. Samochód może być wystylizowany na lata 30-ste albo 50-te, do wyboru do koloru. Ważne może aby nie był koloru czarnego, bo ten jednak kojarzy się bardziej z pogrzebem. Ognista czerwień także może wydać się nieco rażąca. Ogólnie należy uważać na krzykliwe kolory, aby nie zdominowały całej reszty.

Możliwości jest tak wiele, że wybór samochodu może zająć nieco czasu i energii. Zwłaszcza tym parom nowożeńców, dla których samochód jest wyjątkowo ważny.

Auto na wesele - kto za to płaci?

Kwestia podziału wydatków może być przyczyną konfliktów i rodzinnych dramatów, dlatego dobrze ustalić za co płacimy po połowie, które wydatki są absolutnie konieczne, a które mniej. To ważne zwłaszcza jeśli budżet uroczystości ściśle ograniczony. Do koniecznych wydatków można zaliczyć obrączki i tzw. opłaty administracyjne, suknię ślubną, garnitur, i być może niewiele więcej.

Samochód zawsze w rodzinie się znajdzie, a jeśli nie to do dyspozycji jest Uber lub taksówka, nierzadko w standardach równie wysokich jak samochody wynajmowane na dłużej. Samochód do ślubu, zwłaszcza jeśli interesuje nas konkretny styl i model to także świetny pomysł na prezent. Być może ktoś z rodziny chciałby dołożyć się do ślubnych przygotowań i zamiast złotej patery chętnie pokryje koszty eleganckiego samochodu.

just married

Auto do ślubu - cena i jak je wynająć

Przede wszystkim warto przejrzeć ogłoszenia w Internecie. Jak zawsze gdy korzystamy z usług oferowanych online, należy być ostrożnym i nie dokonywać żadnych opłat ani zaliczek zanim nie podpisze się umowy wynajmu samochodu i nie otrzyma rachunku lub paragonu. Ceny wahają się w zależności od lokalizacji, rodzaju samochodu oraz usług wliczonych w wynajem.

Za 350 zł w Rzeszowie, można wynająć białego Mercedesa ze skórzanymi siedzeniami, klimatyzacją i szyberdachem. Cena obejmuje również: szofera, sesję fotograficzną z autem, przejazd z domu pana młodego pod dom panny młodej, podróż do kościoła lub Urzędu Stanu Cywilnego, przejazd na salę weselną, "ślubne" tablice rejestracyjne w dowolnym kolorze. Limit to 100 kilometrów i 5 godzin.

W Krakowie, biały Chrysler wynajęty w sobotę kosztuje tysiąc złotych za "cały ślub", w inne dni tygodnia cena wynosi 800 zł, a jeszcze taniej jeśli ślub ma miejsce między listopadem i marcem. W ofercie są oczywiście wliczone usługi szoferskie.

W Warszawie, zabytkowy Daimler z 1964 roku dla 7 osób kosztuje 1000 zł za cały dzień. W cenę wliczony jest między innymi szofer, który otwiera i zamyka drzwi oraz zimny szampan w umówionej chwili. Samochód dostępy jest przez cały dzień.

Jeśli samochód potrzebny jest na dłużej niż 2-3 godziny, reklamowane oferty są często tańsze. Jednak eleganckie samochody renomowanych marek mogą kosztować około 200 - 250 złotych za godzinę.

Szacując wstępnie samochodowy budżet trzeba wziąć pod uwagę ewentualną opłatę parkingową oraz wystrój samochodu. Cena wystroju to około 50 złotych. Kolejną ważną kwestią jest paliwo. Zazwyczaj samochody dostarczane są z pełnym bakiem, jednak warto ustalić ten szczegół jeszcze przed podpisaniem umowy. Wyobraźmy sobie jak nasza 5-osobowa limuzyna w drodze pod ołtarz nagle staje i nie chce ruszyć dalej, na najbardziej ruchliwym skrzyżowaniu w mieście, w najbardziej upalny dzień roku. A wszystko dlatego, że zabrakło benzyny. Nie życzymy nikomu.

bryczka do slubu

Bryczka do ślubu - czyli samochodowa alternatywa

Wśród rozwiązań alternatywnych jeśli chodzi o środek transportu do ślubu są bryczki, karoce, karety zaprzęgnięte w jednego, dwa lub nawet sześć koni. Koszt waha się w granicach od 170 zł/ h do 10.000 złotych za całą ślubną kawalkadę.

W Sieradzu do dyspozycji młodych jest na przykład prawdziwa królewska karoca, taka niczym z bajki o Kopciuszku. Do karocy zaprzęga są dwie zadbane, śnieżnobiałe klacze. Wynajęcie karocy zaczyna się od 1.600 złotych jednak ostateczna cena ustalane jest indywidualnie. Wszystko zależy od konkretnego miejsca, z którego karoca ma wystartować, trasy przejazdu, godziny. Bryczki w Nowym Sączu kosztują między 500 a 2.500 złotych, w zależności od długości trasy i ilości wynajętych powozów. Wśród nich są między innymi wozy drabiniaste, polecane dla orkiestry weselnej oraz różnego rodzaju powozy, zazwyczaj zaprzęgane w dwa jasnej maści konie.

W Białymstoku płaci się za sam wynajem powozu, nie za godzinę. Zaprzęg parokonny kosztuje 1.600 złotych za wynajem, czwórka koni to koszt 3 tysięcy złotych, a wynajęcie szóstki koni wyceniono na 5 tysięcy złotych. Jak zaznaczono w ogłoszeniu - konie ułożone są do ruchu miejskiego.

Podróż do ślubu - kto, gdzie i z kim

No cóż, załóżmy, że mamy już nasz wymarzony samochód lub karocę. Być może wynajęliśmy go, być może został pożyczony od sąsiadów, w każdym razie jest. Załóżmy, że nie jest to auto dwuosobowe, które poprowadzi panna młoda lub pan młody (przykładowy koszt to: 900 zł/dzień w Jarocinie z pełnym bakiem plus opłata za dowóz 1zł/km). Kto zatem może zabrać się w trasę i jak ta trasa może wyglądać?

Polska tradycja zakłada, że państwo młodzi jeszcze razem nie mieszkają. Panna młoda przygotowuje się do ślubu w domu rodziców, skąd powinien odebrać ją na swym pięknym, dowolnej maści rumaku pan młody. Z panem młodym w podróż może wybrać się świadek, bo świadkowa i druhny prawdopodobnie asystują pannie młodej. Jeśli pan młody mieszka z rodzicami lub u nich w domu przygotowuje się do ślubu, być może w drodze do domu ukochanej towarzyszyć mu będzie cała rodzina. Jeśli nie, być może lepiej spotkać się pod kościołem/ USC.

Zgodnie z obyczajem, w domu panny młodej, oprócz samej narzeczonej są jej rodzice i rodzina plus wspomniana już świadkowa i ewentualne druhny. Jeśli w samochodzie jest dość miejsca do kościoła powinna towarzyszyć pannie młodej świadkowa, przede wszystkim ze względów praktycznych. Może w ostatniej chwili trzeba będzie poprawić makijaż, a może zatrzymać oczko w rajstopie. Na świadka i świadkową trzeba wybrać osoby, na które można będzie liczyć nawet jeśli będzie się waliło i paliło. Także w samochodzie, w drodze na ślub.

O ile w samochodzie jest więcej miejsca można pokusić się o odrobinę sentymentalizmu i zaprosić na pokład ukochaną babcię, młodszą siostrę czy któregoś z rodziców. Trzeba jedynie mieć na uwadze, że chwila jest wzruszająca i niektórzy członkowie rodziny mogą się wzruszyć zanadto, co nie najlepiej wpłynąć może na pannę młodą. Cel jest natomiast taki, żeby nie rozpłakała się pod ołtarzem. Chociaż łzy w dniu ślubu podobno przynoszą szczęście, nie najlepiej odbijają się na makijażu.

samochod na wesele z kierowca

Samochód na wesele - z kierowcą czy bez?

Jakie są zalety wynajęcia samochodu z szoferem? Cóż, oczywiście święty spokój i o jedno zmartwienie mniej. Szofer zazwyczaj otwiera i zamyka drzwi, co oznacza jeszcze mniej zadań do wykonania oraz ewentualnie przyjemne uczucie bycia traktowanym niczym królowa i król. Niektórzy w ofercie mają nawet szampana lub dodatkowe kwiaty.

Kierowca to także kolejna osoba, na którą można liczyć w przypadku jakiejś awarii. Zdarza się, że rodzina zaaferowana przygotowaniami zapomina o ważnych szczegółach, które na każdym ślubie wydają się tak oczywiste, że nikt nie pamięta by się o nie zatroszczyć. Na przykład ryż lub drobne monety, którymi trzeba obsypać młodych po wyjściu z kościoła lub USC. W takich sytuacjach emocjonalnie "niezaangażowany" w rodzinne uroczystości kierowca może okazać się wybawicielem i nie poczuje się urażony gdy poprosimy go by podszedł do sklepu po kilogram ryżu.

Wynajęcie szofera oznacza także, nie ma co ukrywać, całkowite zwolnienie z obowiązku wstrzemięźliwości alkoholowej dla członków rodziny. Jeśli ktoś chciałby wypić kieliszek czegoś mocniejszego przed ślubną ceremonią, tak dla dodania sobie odwagi i uspokojenia nerwów, wynajęcie kierowcy jest właściwie konieczne. Wśród minusów zatrudnienia szofera są natomiast drobne niewygodny związane z obecnością obcej osoby w tej wyjątkowej chwili, konieczność ponoszenia dodatkowych kosztów oraz fakt, że czas oraz i zakres obowiązków szofera bywa zazwyczaj z góry określony.

W razie jeśli zdecydujemy się na wyjęcie nietypowego samochodu np. zabytkowego lub z nietypową skrzynią biegów i chcemy sami go poprowadzić - warto poszukać oferty z jazdą próbną. Może okazać się, że płynne prowadzenie po mieście 100-letniego Jaguara to wyzwanie przewyższające umiejętności szwagra lub pana młodego i lepiej poszukać zawodowca.

Pamiętajmy aby zobligować go do punktualności. Jak już wspominaliśmy, warto także zwrócić uwagę ile kosztować będzie podstawienie samochodu pod dom pana młodego. W wypadku gdy kierowca nie jest "w pakiecie" konieczne będzie być może wysłanie kogoś czyli np. jednego ze świadków po odbiór samochodu.

Samochód do ślubu - dekoracja i specjalne tablice rejestracyjne

Temat dekoracji samochodu może wydać się mniej istotny, a jednak łatwo zrozumieć, że jest wprost przeciwnie. Wyobrazić wystarczy sobie przypadek niekoniecznie gustownej dekoracji. Sytuacja, w której wybrany i opłacony przez parę młodą samochód został oszpecony tandetną lub po prostu brzydką dekoracją nie należy do tych sytuacji, w których chcielibyśmy się znaleźć. Warto ten temat przemyśleć choćby pobieżnie, zwłaszcza jeśli dekoracja samochodu znajduje się w ofercie firmy z której go wypożyczymy.

Zazwyczaj rodzaj dekoracji omawiany jest szczegółowo przed podpisaniem umowy. Bywa, że para młoda ma wybór i może zdecydować się na jedną z wielu opcji. Jeśli żadna z propozycji nie przypadnie nam do gustu i brak pomysłu na coś lepszego z dekoracji samochodu można właściwie zrezygnować lub maksymalnie ją uprościć.

Rodzaje dekoracji są następujące:
- aranżacje kwiatów
- naklejki
- sznur puszek
- wstążki i kokardy
- balony.

Konwój samochodów wiozący parę młodą do kościoła prezentuje się najlepiej jeśli wszystkie pojazdy przyozdobione są w ten sam sposób. Wystarczy kawałek wstążki na antenie każdego samochodu by ujednolicić kawalkadę. Trzeba pamiętać w by w przypadku dekoracji kwiatowych dobrze przyczepić je do samochodu i koniecznie zrobić próbę generalną zanim wyruszymy w kurs po pannę młodą. Kwiaty powinny być przyklejone do maski samochodu mocną taśmą klejącą lub jeszcze lepiej przywiązane taśmą, której końce zawiązane są na prawdziwe supły gdzieś w środku auta. Więcej porad można znaleźć w naszym artykule Dekoracja samochodu do ślubu.

Cóż, wynajęcie auta do ślubu może wydawać się proste, niczym wspomniana na początku "wisienka". W praktyce bywa różnie. Konieczne jest znowu szybkie podejmowanie rozmaitych decyzji, czasami w tematach zupełnie dla nas nowych. Dlatego, cokolwiek by się nie działo, trzeba skupić się na tym co najważniejsze i nie przejmować się resztą. W sumie przecież chodzi o to, żeby do kościoła lub Urzędu Stanu Cywilnego dojechać punktualnie i ciągle jeszcze wyglądać dość dobrze.

Więcej artykułów, które mogą Cię zainteresować: